Cel klienta – ekspansja na rynek brytyjski bez zbędnych kosztów
Zgłosiła się do nas polska firma – producent wysokiej jakości kosmetyków naturalnych. Po sukcesie na rynku krajowym planowali rozpocząć sprzedaż do Wielkiej Brytanii. Ich głównym celem było uruchomienie kanału sprzedaży B2C do UK, bez fizycznego magazynu na Wyspach, bez zakładania spółki brytyjskiej i bez nadmiernych kosztów operacyjnych.
W rozmowie z klientem szybko okazało się, że kluczowym wyzwaniem będzie prawidłowe rozliczanie VAT w UK oraz odpraw celnych, a także zapewnienie pozytywnego doświadczenia zakupowego dla końcowego odbiorcy – konsumenta brytyjskiego.
Analiza modeli sprzedaży – czyli jak nie wpaść w pułapki VAT-u i logistyki
W trakcie spotkania wspólnie rozważaliśmy dwa możliwe modele, aby rozpocząć sprzedaż do Wielkiej Brytanii:
Model 1: sprzedaż przez pośrednika – PL do UK, a potem do klienta końcowego
Pierwszy scenariusz zakładał, że firma z Polski wystawia fakturę spółce brytyjskiej (partnerowi lub własnej spółce-córce) bez przesunięcia towaru, która następnie sprzedaje kosmetyki końcowemu klientowi w UK
Teoretycznie, taki model mógłby ograniczyć obowiązki podatkowe w Polsce, ale… pojawiały się dodatkowe problemy:
- Brak przesunięcia towaru – bez fizycznego transportu towaru nie można zastosować stawki 0% VAT na fakturze do UK.
- Brak odprawy celnej – bez fizycznej dostawy nie dochodzi do eksportu.
- Koszty i formalności związane z rejestracją spółki brytyjskiej – klient ich unikał.
- Model ten był więc nie tylko nieopłacalny, ale również niewłaściwy z punktu widzenia prawa podatkowego i celnego.
Model 2: sprzedaż bezpośrednia z Polski do konsumentów w UK – z rozliczonym VAT i cłem
Drugi wariant okazał się znacznie bardziej realistyczny i zgodny z oczekiwaniami klienta. Firma sprzedaje kosmetyki z Polski bezpośrednio do konsumentów w Wielkiej Brytanii, przy czym:
- na etapie zakupu klient końcowy widzi pełną cenę brutto (zawierającą VAT UK 20% oraz cło), a dostawa realizowana jest w modelu DDP – bez dodatkowych opłat czy formalności po stronie odbiorcy; całość rozliczeń celno-podatkowych bierze na siebie sprzedawca
- to Firma jako sprzedawca z Polski odpowiada za odprawę celną i rozliczenie VAT-u w Wielkiej Brytanii,
- do współpracy przyjęto firmę kurierską DHL, która zapewnia kompleksową obsługę odpraw importowych.
Co ważne, zdecydowano się pominąć limit 135 funtów, który często jest przywoływany w kontekście sprzedaży do Wielkiej Brytanii.
Co to jest limit 135 GBP i dlaczego rekomendowaliśmy przejęcie nad nim kontroli?
W skrócie – jeśli wartość przesyłki nie przekracza 135 GBP, a sprzedaż do Wielkiej Brytanii odbywa się bez pośredników, obowiązek rozliczenia VAT spoczywa na sprzedawcy (w tym przypadku firmie z Polski). Ale w praktyce ten limit generuje więcej problemów niż korzyści:
- jest nieintuicyjny dla klientów (których może zaskoczyć np. konieczność dopłaty VAT lub cła),
- ogranicza skalowalność sklepu internetowego,
- może prowadzić do nieprzyjemnych doświadczeń klienta końcowego (np. konieczność zapłaty kurierowi przed odbiorem paczki).
Dlatego rekomendowaliśmy klientowi pełne przejęcie obowiązków celnych i podatkowych – także powyżej i poniżej limitu 135 GBP. Takie podejście gwarantuje:
- brak niespodzianek przy odbiorze paczki,
- zgodność z brytyjskimi przepisami VAT,
- pozytywne doświadczenia zakupowe i lepszą konwersję w sklepie.
Jak wygląda rozliczanie VAT w UK dla polskiej firmy?
W modelu przyjętym przez klienta firma prowadząca sprzedaż do Wielkiej Brytanii rejestruje się jako podatnik VAT w UK. Następnie:
- co miesiąc wysyła całą dokumentację sprzedaży,
- nasz zespół przygotowuje deklarację VAT w UK,
- klient opłaca należny podatek do HMRC (brytyjski urząd skarbowy),
- wszystkie ceny w sklepie są prezentowane w sposób zgodny z obowiązkami wynikającymi z przepisów UK VAT Act 1994.
Co z logistyką, cłem i zwrotami?
Kwestie celne zostały rozwiązane we współpracy z DHL. Kurier przeprowadza odprawę towarów importowanych, a klient nie musi wykonywać żadnych dodatkowych czynności.
Firma z Polski jako importer ponosi odpowiedzialność celną i podatkową, co upraszcza proces dla klienta końcowego.
W przypadku zwrotów (które są sporadyczne), klient odsyła produkt na adres firmy w Polsce. Jest zobowiązana do przeprowadzenia procedury ponownego przywozu towaru – co wiąże się z dodatkowymi kosztami, ale zostało to uwzględnione w polityce zwrotów.
Efekty i rekomendacje
Model sprzedaży do Wielkiej Brytanii wdrożony przez klienta:
- zapewnia pełną zgodność z przepisami VAT UK oraz przepisami celnymi,
- nie wymaga inwestycji w magazyn ani spółkę w UK,
- pozwala budować pozytywne doświadczenia klientów na rynku brytyjskim,
- jest skalowalny i transparentny.
Wnioski: co powinna wiedzieć każda polska firma prowadząca sprzedaż do Wielkiej Brytanii?
- VAT w UK to obowiązek, nie wybór – nawet jeśli firma nie ma spółki czy magazynu w UK, to sprzedaż do Wielkiej Brytanii dla konsumenta końcowego oznacza konieczność rozliczania podatku VAT w UK.
- Limit 135 GBP nie zawsze się opłaca – w wielu przypadkach lepiej go świadomie pominąć i zapewnić klientowi kompleksową cenę brutto.
- Warto skonsultować proces z ekspertami – prawidłowe ustawienie ścieżki VAT, odpraw celnych i logistyki może decydować o sukcesie lub porażce sklepu na rynku brytyjskim.
Najczęściej zadawane pytania o sprzedaż do Wielkiej Brytanii i obowiązki VAT
- Jak polska firma może rozpocząć sprzedaż do Wielkiej Brytanii bez zbędnych kosztów?
Polska firma może sprzedawać bezpośrednio do konsumentów w UK (model B2C) bez magazynu czy spółki w Wielkiej Brytanii, rejestrując się jako podatnik VAT w UK, obsługując odprawy celne za pośrednictwem kuriera (np. DHL) i naliczając VAT UK. To minimalizuje koszty operacyjne, jak pokazano w naszym case study z producentem kosmetyków. - Co to jest limit 135 GBP w sprzedaży do Wielkiej Brytanii i jak on działa?
Limit 135 GBP to próg wartości przesyłki, poniżej którego obowiązek rozliczenia VAT w UK spoczywa na sprzedawcy zagranicznym (np. polskiej firmie). Powyżej limitu, VAT i cło płaci importer, ale w praktyce lepiej przejąć pełną kontrolę nad rozliczeniami, aby uniknąć problemów dla klientów. Więcej na stronie HMRC: VAT on low-value goods. - Dlaczego rekomendujemy pominąć limit 135 GBP przy sprzedaży do Wielkiej Brytanii?
Limit 135 GBP może powodować nieintuicyjne dopłaty dla klientów, ograniczać skalowalność sklepu i pogarszać doświadczenie zakupowe (np. płatność cła i VAT przy odbiorze towaru). Przejęcie obowiązków VAT i celnych dla wszystkich przesyłek zapewnia transparentność, wyższą konwersję i zgodność z przepisami UK VAT Act 1994, co zwiększa lojalność klientów. - Jak wygląda rozliczanie VAT w UK dla polskiej firmy prowadzącej sprzedaż B2C do Wielkiej Brytanii?
Polska firma musi zarejestrować się jako podatnik VAT w UK (bez spółki lokalnej). Co miesiąc lub raz na kwartał (w zależności od preferencji) wysyła dokumentację sprzedaży oraz kosztową do biura księgowego, składa deklarację VAT i odprowadza należny podatek do HMRC. Ceny w sklepie zawierają podatek VAT. - Czy potrzebuję spółki lub magazynu w UK, aby rozpocząć sprzedaż do Wielkiej Brytanii?
Nie, polska firma może sprzedawać bezpośrednio bez spółki czy magazynu w UK, rejestrując się tylko do VAT. To obniża koszty, ale wymaga prawidłowego rozliczania VAT i oraz obowiązków celnych. W naszym case study klient osiągnął skalowalność bez dodatkowych inwestycji. - Jak uniknąć pułapek VAT i celnych prowadząc sprzedaż do Wielkiej Brytanii po Brexicie?
Skonsultuj z ekspertami: zarejestruj VAT w UK, użyj modelu DDP dla dostaw, pomiń limit 135 GBP dla lepszego UX i integruj logistykę z firmą kurierską np. DHL. Błędy mogą prowadzić do kar – nasze biuro rachunkowe pomaga w audytach i wdrożeniach, opierając się na doświadczeniu z polskimi firmami.
Sprzedaż do Wielkiej Brytanii – potrzebujesz pomocy?
Specjalizujemy się w obsłudze firm sprzedających towary do Wielkiej Brytanii. Pomagamy zarejestrować firmę do VAT w UK, rozliczać deklaracje, integrować logistykę i minimalizować ryzyka podatkowe.
Skontaktuj się z nami, jeśli planujesz ekspansję lub potrzebujesz audytu obecnego modelu sprzedaży.

Doradca klienta z ponad 10-letnim doświadczeniem w obsłudze polskich firm w Wielkiej Brytanii. W Oak & Berry odpowiada za pierwszy kontakt z klientami: telefoniczny i mailowy. Pomaga przedsiębiorcom w rejestracji spółek Ltd, otwieraniu kont bankowych oraz uzyskaniu numeru VAT w UK. Ma na koncie setki udanych współprac, m.in. z firmami z branży IT, e-commerce, transportu i budownictwa. W pracy stawia na szczerość, otwartość i wysoką kulturę osobistą. Prywatnie pasjonat koszykówki, kryptowalut i długich spacerów z psami.